Kondracka Marta Samopomoc w Internecie, Publikacje, Ciekawe teksty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Edukacja, wychowanie, poradnictwo w kulturze popularnejMarta KondrackaSamopomoc w Internecie – zjawisko społeczności wirtualnychskupionych wokół idei wzajemnego wsparcia i pomocy.Rozwijające się współcześnie społeczeństwa informacyjne1niosą ze sobą zupełnieodmienne od poprzednich – industrialnych – postrzeganie człowieka oraz istoty jegożycia,kontaktów z innymi ludźmi itp. Procesy globalizacyjne, będące zarówno przyczyną jaki skutkiem powstawania społeczeństw informacyjnych, mają ogromny wpływ na gospodarkę,politykę, kulturę, edukację, a przez to na człowieka i jego relacje z innymi. Skutkiem tychogromnych transformacji jest rozluźnienie, rozpad wielu tradycyjnych więzi orazdezintegracja społeczności, grup uznawanych przed nadejściem ery informacyjnej za trwałei nierozerwalne2. Wydaje się,żekult indywidualizmu, dążenie do samorealizacji i wspinaniesię po szczeblach kariery zawodowej powoduje,żespołeczności organiczne, tj. rodzina,sąsiedztwo, grupy zawodowe zmniejszają swoje dotychczasowe znaczenie. Niezmiernieszybko postępujący rozwój technologii informacyjno-komunikacyjnych sprzyja takiemuprocesowi. Kompresja czasu i przestrzeni,łatwai szybka komunikacja sprawia,żeczłonkowie tradycyjnych, organicznych, pierwotnych grup społecznych wchodzą w nowerelacje społeczne3. Okazuje się jednak,żewięzi rodzinne, sąsiedzkie nie muszą zanikać,bowiem przy pomocy dalece wyspecjalizowanych narzędzi komunikacyjnych można znosićwszelkie bariery, np.: pokonywać odległość między domem a miejscem pracy. Wprawdzierola społeczności organicznych rozumianych tradycyjnie słabnie, bo zatraca się bezpośredniakomunikacja, ale nie znaczy to,żewspółczesny człowiek pozbawiony jest zupełniekontaktów z innymi ludźmi. Nowe media, w szczególności Internet – jako całodobowa,Pojęciespołeczeństwa informacyjnegopojawiło się po raz pierwszy w latach 70 – tych XX w. Sformułowanew Japonii przez Tadao Umesao w raporcie przygotowanym przez grupę ekspertów na zamówienie rządu Japonii.Wówczas zaczęto przewidywać rolę elektroniki w nowej cywilizacji opierającej się na technologiachinformacyjno – komunikacyjnych.2K. Doktorowicz, „Społeczności wirtualne – cyberprzestrzeń w poszukiwaniu utraconych więzi”,3O relacjach społecznych w Internecie pisze, m.in.: D. Batorski, „Korzystanie z Internetu – przemianyi konsekwencje dla użytkowników”, [w:],Re: Internet – społeczne aspekty medium. Polskie konteksty iinterpretacje,red.Ł.Jonak, P. Mazurek, M. Olcoń, A. Przybylska, A. Tarkowski, J.M. Zając, Warszawa 2006, s.144-146.1105Edukacja, wychowanie, poradnictwo w kulturze popularnejglobalna sieć4, pajęczyna oplatająca całą Ziemię, pozwalają na wykreowanie całkowicienowych, innych interakcji oraz społeczności stanowiących nową jakość w kontaktachmiędzyludzkich5.Nie bez znaczenia, wobec powyższego, wydają się rozwiązania technologiczne, któreumożliwiły Internetowi czy odgrywanie tak znaczącej roli w kontaktach społecznych. Należyzwrócić w tym miejscu uwagę na zjawisko, które zasygnalizowała m.in.: Daria Zielińska-Pękał. Jest nim przejście od paleo- do neo-mediów, co zdaniem autorki charakteryzuje sięzerwaniem z komunikacją zwektorowaną na rzecz kontaktu, wzajemnej aktywności,interakcji6. Warto pokusić się o odniesienie wspomnianego procesu do „filozofii Web 2.0”.Trudno przedstawić ideę Sieci 2.07, ale można uznać,żewartością Web 2.0. nie jestinteraktywność ani nawet dwustronność komunikacji, ale budowa relacji8. Specjaliści odmarketingu przekonują,żemamy do czynienia z rewolucją, inni nie uznają Web 2.0 za nicnadzwyczajnego. Moim zdaniem, zjawisko Web 2.0 jest warte uwagi przede wszystkim zewzględu na wspomnianą możliwość interakcji pomiędzy użytkownikami, co sprzyjabudowaniu sieci kontaktów, a w konsekwencji prowadzi do powstawania społeczności9.Jak pisze Manuel Castells pojęcie „społeczności wirtualnych”, o których tutaj mowa,zostało ukute przez pionierów społecznych interakcji w Internecie i zwracało uwagę naM. Hendrykowski zwraca uwagę na kilka metafor Internetu, m.in.: pisze właśnie o metaforze globalnej sieci,która tkwi już w samej nazwie Internetu (skrótInternational Network),por. M. Hendrykowski,MetaforyInternetu,Poznań 2005, s. 13-19.5Zob. N. Stawiska, „Rzeczywista nierzeczywistość. Czaty, blogi, fora internetowe – nowa przestrzeńkomunikacji społecznej”, [w:]E-kultura, e – nauka, e – społeczeństwo,red. B. Płonka – Syroka, M. Staszczak,Wrocław 2008, s. 239-250.6D. Zielińska – Pękał, „Poradnictwo zapośredniczone – rozważania definicyjne i pierwsze próbybadawcze”, „Dyskursy Młodych Andragogów”, nr 8, 2007, s. 117-118.7Web 2.0 – określenie serwisów internetowych, powstałych po 2001 roku, w których działaniu podstawową rolęodgrywa treść generowana przez użytkowników danego serwisu. Ten termin został spopularyzowany dziękifirmie O'Reilly Media, która w 2004 roku zorganizowała szereg konferencji poświęconych temu nowemutrendowi internetowemu. Wbrew numeracji wersji oprogramowania, Web 2.0 nie jest nową World Wide Webani Internetem, ale innym sposobem na wykorzystanie jego dotychczasowych zasobów. Uważa się,żeserwisyWeb 2.0 zmieniają paradygmat interakcji między właścicielami serwisu i jego użytkownikami, oddająctworzenie większości treści w ręce użytkowników. StronyWeb 2.0mają tendencję do korzystania z nowychtechnik takich jak XHTML, SOAP, AJAX, XUL, RDF, dużo częstsze wykorzystywanie kanałów RSS i Atomoraz bardzo szerokie rozpropagowanie Webservices. Serwisy Web 2.0 umownie nazywa się „dynamicznymi”,w przeciwieństwie do Web 1.0, zwanych „statycznymi” – nie umożliwiają interakcji.źródło:8 A. Pawłowska-Pojawa, „Web 2.0 – fanklub naszej firmy w sieci. Ad astra – odc. 6”,9Por. M. Szpunar, „Alienacja i samotność w sieci vs grupowość i kapitał społeczny w Internecie. Internet i jegowpływ na kontakty społeczne”, [w:]Oblicza Internetu. Architektura komunikacyjna Sieci,red. M. Sokołowski,Elbląg2007,s.109;P.Zalewski,„OsiemcechWeb2.0”,„InternetStandard”,też interakcji z wykorzystaniem aplikacji internetowych, np.: mechanizm wiki dają możliwości zastosowaniaInternetu w edukacji poprzez wspieranie tradycyjnego procesu lub stworzenie alternatywy – e-learning, por. M.Dąbrowski, „E-learning 2.0 – przegląd technologii i praktycznych wdrożeń”, „E-mentor”, nr 1, 2008, s. 37-45.4106Edukacja, wychowanie, poradnictwo w kulturze popularnejpowstanie swoistego rodzaju nowości w kontaktach społecznych. Jednak okazało się onoproblematyczne oraz kontrowersyjne, głównie ze względu na rozumienie terminu„społeczność”10. Wspomniany M. Castells pisze,żew związku z tym, być może należałobyna nowo zdefiniować pojęcie „społeczności lokalnej” i podaje jako przykład roboczą definicjęBarry’ego Wellmana: „Społeczności są sieciami więzi międzyludzkich, które sąźródłemżyciatowarzyskiego,wsparcia,informacji,poczuciaprzynależnościitożsamościspołecznej”11. W powyższej definicji umniejszono rolę składnika kulturowego i oddzielonoistnienie społeczności od jednego rodzaju materialnego podłoża, tym samym wsparcieinterakcji społecznych zostało przesunięte ze społeczności lokalnej do sieci. KrzysztofOlechnicki pisze,żew cyberprzestrzeni nie można odkryćżadnychzbiorowości, któreodpowiadają klasycznym definicjom wspólnoty, jako takiej, która charakteryzuje się wspólnąprzestrzenią fizyczną, bezpośrednim kontaktem jednostek, strukturami i kontrolą społeczną.Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę definicje akcentujące wspólnotę zainteresowań i stylówżyciaoraz subiektywne poczucie ludzi,żenależą do wspólnoty, to będziemy miećz takowymi do czynienia12. Społeczności, o których mowa zostały nazwane „virtualcommunity”. Pojawia się trudność w tłumaczeniu tego zwrotu na język polski – są towirtualne społeczności, grupy wirtualne, wspólnoty wirtualne. Autorzy tworzą różne definicjetego zjawiska, za każdym razem przenosząc punkt ciężkości na inną cechę czy elementowychspołeczności13.ZaMichałem PodgórskimzwrócęuwagęnadefinicjęHowarda Rheingolda: „społeczności (wspólnoty) wirtualne są społecznymi zbiorowościami,które formują się w sieci, kiedy wystarczająca liczba osób kontynuuje publiczne dyskusje natyle długo i z takim emocjonalnym zaangażowaniem, aby w cyberprzestrzeni ukształtowałysię sieci osobistych relacji”14. Wirtualną wspólnotę określa się również jako „samodefiniującąsię, elektroniczną sieć interaktywnej komunikacji, zorganizowaną wokół podzielanychPor. M. Castells,Galaktyka Internetu: refleksje nad Internetem, biznesem i społeczeństwem,przeł.T. Hornowski, Warszawa 2003, s. 145.11Por.Ibidem,s. 147.12K. Olechnicki, „Internet (Wirtualne społeczności internetowe)”, [w:]Encyklopedia socjologii,Suplement, red.W. Kwaśniewicz, Warszawa 2005, s. 94.13Por. definicje: S. Jones’a, J. Fernback’a, w: K. Doktorowicz, „Społeczności wirtualne – cyberprzestrzeń14M. Podgórski, „Wirtualne społeczności i ich mieszkańcy. Próba e – etnografii”, [w:]Wielka sieć. E – sejez socjologii Internetu,red. J. Kurczewski, Warszawa 2006, 76-209, za: H. Rheingold, „The Virtual Community”,w twarz, i którzy wymieniają słowa oraz idee za pośrednictwem klawiatury i sieci. Społeczność taka istniejew cyberprzestrzeni i jest całkowicie zależna od technologii. Zob. także: K. Doktorowicz,op. cit.;M. Castells,Galaktyka Internetu, op.cit.;A. Ben-Ze’ev,Miłość w sieci. Internet i emocje,przeł. A. Zdziemborska, Poznań2005; K. Pytlakowska, J. Gomuła,Zaczatowani,Warszawa 2005.10107Edukacja, wychowanie, poradnictwo w kulturze popularnejzainteresowań lub celów, chociaż niekiedy komunikacja staje się celem samym w sobie”15.Powyższa definicja zwraca uwagę na co najmniej dwie istotne kwestie czy też warunki, którepowinna spełniać grupa ludzi kontaktujących się ze sobą za pośrednictwem Internetu, abymogła zostać nazwana społecznością (wspólnotą). Po pierwsze, H. Rheingold wspominao zaangażowaniu emocjonalnym. Po drugie, zwraca uwagę na czas trwania relacji. Tewyznaczone przez autora kryteria nie dziwią, gdyż trudno sobie wyobrazić istnienieprawdziwej wspólnoty ludzi, zarówno wświecierealnym jak i wirtualnym, bezzaangażowania emocjonalnego, uczuć temu towarzyszących, a także bez odpowiedniegoczasu trwania relacji.Ludzie w wirtualnych społecznościach czynią niemal wszystko to, co wżyciurealnym, tylkożepoza rzeczywistością pozostawiają swoje ciała16. Za pośrednictwem sieciludzie mogą rozmawiać o rzeczach ważnych i o błahych, kłócić się, dyskutować, zakochiwać,pocieszać, robić interesy, znajdować i tracić przyjaciół, plotkować, grać w gry itp. Jak piszeH. Rheingold: „Nie można nikogo pocałować i uderzyć w nos, ale wiele może się zdarzyćpoza tymi granicami”17.Wprawdzie trudno jednoznacznie scharakteryzować społeczności wirtualne, alew literaturze wyróżnia się następujące cechy owych społeczności odróżniające je od grupfunkcjonujących wświecierzeczywistym (wg. Marka Smitha):−aprzestrzenność – wirtualne kontakty są pozbawione odniesienia do przestrzeni,interakcje nie są ograniczone terytorialnie czy geograficznie, jak to bywaw przypadku „realnych” społeczności, tj.: rodzina, sąsiedztwo, wieś, kraj itp.;−asynchroniczność – komunikacja w sieci nie musi (choć może) odbywać sięw czasie rzeczywistym, jednocześnie. Nadawca i odbiorca nie muszą być obecniw sieci w tym samym czasie, aby komunikacja mogła zaistnieć;−acielesność – kontakty wświeciewirtualnym są niemal pozbawione kontekstukomunikacji o charakterze pozawerbalnym: ciało, ubiór, gesty, mimika, intonacjagłosu, aczkolwiek uczucia, emocje, reakcje próbuje się wyrażać za pomocąemotikonów. Możliwe jest także korzystanie z kamerek internetowych;−astygmatyczność – przestają odgrywać tutaj rolę cechy taki jak: płeć, wiek, rasa,wygląd fizyczny, co sprzyja uwolnieniu od stygmatyzacji,M. Castells,Społeczeństwo sieci,przeł. M. Marody, Warszawa 2007, s. 362.Por. D. de Kerckhove,Inteligencja otwarta. Narodziny społeczeństwa sieciowego,przeł. A. Hildebrandt, R.Glegoła, Warszawa 2001, s. 61-93.17K. Doktorowicz, „Społeczności wirtualne – cyberprzestrzeń…”,op. cit.Warto zauważyć,żepomimopewnych ograniczeńświatawirtualnego funkcjonuje pojęcie cyberseksu.1615108Edukacja, wychowanie, poradnictwo w kulturze popularnej−anonimowość – wszystkie powyższe cechy mogą powodować,żekontakty w siecibędą całkowicie anonimowe.18„W Internecie bowiem jesteś tym, kim mówisz,żejesteś, i na tym założeniu tworzy się z czasem sieć kontaktów społecznych.”19Istotnym elementem sieciowych społeczności jest spójny (w ogólnych zarysach)system wartości podzielany przez członków grupy oraz zobowiązanie do przestrzeganiaswoistych reguł prawnych tworzących ramyładuspołecznego wewnątrz grupy20.Krystyna Doktorowicz pisze,żebrak hierarchii, ról społecznych, określonej struktury i normw społecznościach wirtualnych a także takie wartości jak indywidualizm, wolność i otwartydostęp mogą powodować,żewięzi między jej członkami mogą być bardzo silne, ale i równiekruche21. Niewiele, bowiem wysiłku kosztuje zerwanie sieciowych kontaktów. Jest to takproste jak zmiana kanału w telewizji22.Jak wynika z powyższego, Sieć stawia człowieka w obliczu wyzwania nowegosposobu komunikowania się. Wirtualne interakcje mają zupełnie inny charakter, ale wcale niesą nierealne. W społecznościach sieciowych funkcjonują przecieżżywi,realni ludzie…Wspólnoty sieciowe nie są wspólnotami fizycznymi, ale nie są „nierzeczywiste”. Funkcjonująjedynie na innym poziomie rzeczywistości23.Można wyróżnić trzy podstawowe rodzaje wspólnot sieciowych:−kontakty zawarte wśrodowiskuwirtualnym i tam trwające;−kontakty zawarte wśrodowiskuwirtualnym, ale wykraczające poza rzeczywistośćwirtualną (np.: spotkania twarzą w twarz);−kontakty zawarte wśrodowiskurealnym, które zostały przeniesione do sieci.24M. Szpunar, „Społeczności wirtualne – realne kontakty w wirtualnymświecie”,[w:]Społeczeństwoinformacyjne. Aspekty funkcjonalne i dysfunkcjonalne,red. L. Haber, M. Niezgoda, Kraków 2006, s. 158-167,M.Szpunar,„Społeczności wirtualne jako społeczności – próba ujęcia socjologicznego”, [w:] M. Radochoński, B. Przywara(red.),Jednostka – grupa – cybersieć. Psychologiczne, społeczno-kulturowe i edukacyjne aspekty społeczeństwainformacyjnego,Rzeszów,2004,s.157-184,(dostępnerównieżonline:19M. Castells,Galaktyka Internetu..., op.cit.,s. 150.20uwag-na-temat-wirtualnych-spolecznosci/, za: H. Rheingold,The Virtual Community. Homestading on theElectronic Frontier. revisited edition,Cambridge – London 2000.21K. Doktorowicz, „Społeczności wirtualne – cyberprzestrzeń”,op. cit.22 Zob. także:Ł.Kapralska, „Styczność on-line a problem tworzenia się grup społecznych”, [w:]Zarządzanie itechnologie informacyjne,t. 1Komunikacja w dobie Internetu,red. B. Kożusznik, Katowice 2004, s. 58-67;„CzłowiekwSieci.Socjologicznestudiumprzypadku”,23M. Castells,Społeczeństwo..., op.cit.,s. 365. Ciekawe rozważania nt. pojęcia „wirtualność” oraz pojęcia„rzeczywistość wirtualna” jako oksymoronu prezentuje K. Krzysztofek, „Nowa planeta: percepcjecyberprzestrzeni”, [w:]Konteksty kultury medialnej. Analizy i interpretacje,red. M. Sokołowski, Olsztyn 2007,s. 233-235.24M. Szpunar, „Społeczności wirtualne – realne kontakty w wirtualnymświecie”,op. cit.18109
[ Pobierz całość w formacie PDF ]