Kamikaze Kaitou Jeanne 03, Kamikaze Kaitou Jeanne, polskie napisy

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:01:/Kawa�ek mi�o�ci/00:00:06:/L�ni�cy czas,.../00:00:10:/...kt�ry zawsze sobie wyobra�a�em./00:00:20:[KAMIKAZE KAITOU JEANNE]00:00:26:/Jutro co� ulegnie zmianie./00:00:34:/Potrafi� to wyczu�./00:00:41:/W z�udzeniu, oczekuj� twego przyj�cia./00:00:48:/Id�c tak szybko przez jasno roz�wietlone ulice./00:00:57:/Jak dot�d wci�� ode mnie ucieka�a�./00:01:04:/Lecz w ko�cu poczu�em to powietrze przepe�nione twoj� mi�o�ci�./00:01:12:/Wiem, �e wkr�tce zn�w ci� zobacz�,/00:01:19:/Moje skradzione serca bicie./00:01:44:Hej, Miyako?00:01:45:Co?00:01:47:Obie jeste�my gimnastyczkami... nie?00:01:51:No i?00:01:53:Dlaczego odwalamy robot� za tych z klubu ogrodniczego?00:02:07:Kurde!00:02:09:Maron!00:02:11:Och, po prostu chcia�abym ju� by� w domu.00:02:15:Nie, Maron!00:02:16:Ale ty te� chcesz ju� wraca�, prawda?00:02:18:No...00:02:20:Nie, tak nie mo�na! Jak to m�wi�: | nawet z�e prawo nadal jest prawem!00:02:23:Ale z ciebie k�amczucha!00:02:24:A ty jeste� leniwa!00:02:25:�e co?!00:02:31:Pakkyamlamao-sensei!|Pakkyamlamao-sensei!00:02:33:Dziewcz�ta. Czy wy nie zrozumia�y�cie | co wcze�niej powiedzia�am?00:02:40:W gimnastyk� artystyczn� wyk�ada si�|ca�e serce, tak samo jak w piel�gnacj� kwiat�w.00:02:43:Dopiero przez opiek� nad nimi|wasze serca upodabniaj� si� do nich.00:02:49:Ale wy dwie...!00:02:50:Przepraszam.00:02:52:Kusakabe, Toudaiji... | No co?00:02:54:Co� ty powiedzia�a?00:02:56:Raany!00:02:57:O co ci chodzi?00:02:58:Wszystko przez ciebie.00:03:05:Naprawd�!00:03:10:"Wr�g w Ciele Pedagogicznym"00:03:18:Je�eli posiadasz szpetne lub niepewne serce,| nigdy nie zrobisz tego w�a�ciwie.00:03:23:To bardzo wa�ne, by wyhodowa� | kwiat, kt�ry rozkwitnie r�wnie� w twoim sercu.00:03:30:Prosz� przesta�!00:03:33:Natychmiast prosz� przesta�, Pakkyamlamao-sensei!00:03:36:O co chodzi , panie wicedyrektorze?00:03:39:"O co chodzi?" Jeszcze pani pyta?00:03:42:Nie wie pani jak warto�ciowa jest ta waza?00:03:46:Warto�ciowa?00:03:48:T� waz� dosta� pan dyrektor od pewnej szlachetnej osoby, gdy nasza|szko�a �wi�towa�a pierwsz� rocznic� za�o�enia.00:03:54:Jest nazywana, "Przyznana Waza ", albo "G�os Szlachetno�ci".00:03:59:To nie jest odpowiednie miejsce dla kwiat�w.00:04:02:Kwiaty istniej� by zakwita� | A wazy, by trzyma� w nich kwiaty...00:04:06:Ja nie �artuj�! Ona do tego nie s�u�y!00:04:11:Jestem innego zdania...00:04:12:My�l�, �e pasuje i to bardzo.00:04:15:Chiaki!00:04:16:C... Co� ty powiedzia�?00:04:18:Niech pan tylko spojrzy i powie nam co widzi...00:04:21:Nie rozumie pan, �e to jest pi�kne?00:04:25:Chiaki!00:04:31:Och, Chiaki, jeste� najlepszy. Jeste� super!00:04:36:C�, przecie� sama wiesz, �e jestem szczerym facetem.00:04:40:Phi.00:04:41:Kiedy widzi� �liczn� dziewczyn�, | m�wi� to, co my�l�. To wszystko.00:04:46:Czy ty m�wisz o mnie?00:04:48:A o kim innym?00:04:49:Och, Chiaki...00:04:50:Och, przerwij to ju�. Co za g�upota..."szczery facet?"00:04:54:To si� tyczy tak�e ciebie, Maron.00:04:56:Co?00:04:58:Szczeg�lnie w tych r�kawicach i kaloszach.00:05:02:Seksowniej ni� w samych trykotach.00:05:05:Nie gap si� tak na mnie! Ecchi! | [Ecchi - zboczeniec]00:05:10:Ach! Chiaki, nic ci nie jest?00:05:18:To jest to, czy� nie?00:05:39:Nie mog� z�apa� tchu...00:05:43:Co... si� dzieje?00:05:47:Spotkanie zaczyna si� za 20 minut.00:05:50:Przedtem, musz� z�o�y� sprawozdanie i poprosi� Pakyamlamao-sensei|o sprawdzenie ankiety do szko�y �redniej. I, i...00:06:00:Pakkyamlomao-sensei.00:06:07:Pakkyamlomao-sensei!00:06:15:Ca�e szcz�cie, �e by�y�cie niedaleko.00:06:19:Widzia�e� jak upada prawda, Przewodnicz�cy?00:06:22:Tak.00:06:25:Gdy j� ostatnio widzieli�my, wszystko by�o w porz�dku | Mo�e jest anemiczk�?00:06:30:Jej twarz jest ... taka blada.00:06:33:Jest naprawd�...00:06:36:Maron, ty ...00:06:39:Martwisz si� o Pakkyamlamao-sensei | ale nie obchodzi ci� Chiaki, nie?00:06:44:Ale to by�a jego wina.00:06:50:Sensei!00:06:51:P�jd� zawo�a� piel�gniark�.00:06:55:Nie musisz.00:06:56:Ale pani nadal wygl�da tak blado...00:07:02:Nie mog� pozwoli� na to, by kto� stan�� mi na drodze.00:07:08:Sensei?00:07:13:Sensei, b�dzie lepiej je�li pani | jeszcze na chwil� si� po�o�y.00:07:15:Zamknij si�.00:07:17:Ale...00:07:20:Nikomu nie mog� pozwoli� na to,...00:07:26:...aby stawa� mi na drodze!00:07:35:Sensei jako� dziwnie wygl�da.00:07:39:Dzi�kuj�.00:07:43:Przecie� ona zawsze dziwnie wygl�da.00:07:45:Ja musz� ju� i��.00:07:46:Maron, a ty dok�d?00:07:48:Fin... Fin!!00:07:51:Fin, obud� si�!00:07:53:Cze��, Maron. I dobranoc.00:07:58:�adne "dobranoc"! No obud� si�!00:08:01:No wstawaj! Hej! Fin. Fin!00:08:03:Przesta�!00:08:12:No i?00:08:13:Niedobrze mi.00:08:15:Tak jak my�la�am. | No to co powinnam zrobi�?00:08:17:Nie to mam na my�li. Jest mi niedobrze, | bo przecie� przed chwil� potrz�sa�a� mn� w t� i spowrotem!00:08:21:Jejku... Jestem twoj� ukochan� partnerk�, pami�tasz?00:08:36:Maron, to wszystko wina Demona.00:08:40:Jeste� tego pewna?00:08:41:Przecie� ja nigdy si� nie myl�.00:08:48:Kto tam jest?!00:08:58:Nigdy bym nie przypuszcza�a, �e w�a�nie ona | stanie si� ofiar� Demona. Sensei mi�uj�ca kwiaty...00:09:00:To w�a�nie jest przyczyn�.00:09:02:Im cz�owiek ma pi�kniejsze serce, tym Demon | o wiele bardziej pragnie je dla siebie zagarn��.00:09:10:A je�eli Demon odbierze mu serce, to co wtedy stanie si� z tym cz�owiekiem?00:09:14:Nikt nie mo�e �y� bez serca.00:09:18:Wi�c...00:09:20:Umiera?00:09:26:Nigdy na co� takiego nie pozwol�.00:09:28:Fin, przygotuj zawiadomienie.00:09:30:Kt�ra jest teraz godzina?00:09:31:Jest... eee... c�... ju� po 3:30.00:09:35:S�uchaj! Zaczniemy o 7:0000:09:39:Maron. Jestem taka szcz�liwa!00:09:42:W ko�cu rozumiesz jaki jest tw�j obowi�zek!00:09:45:Dzi� zrobi� wyj�tek.00:09:47:Co? Zrobisz to, poniewa� kto�, kogo znasz|jest op�tany przez Demona?00:09:51:Niewa�ne. Po prostu si� pospiesz i przygotuj zawiadomienie00:09:55:Za co to by�o?00:09:57:Powina� siedzie� cicho i robi� co do ciebie nale�y!00:10:03:Jej... Naprawd� jeste� �liczna, Fin.00:10:07:Jeste� godna mojej mi�o�ci00:10:10:Jednak, musz� oddzieli� mi�o��|od obowi�zk�w, wtedy b�d� m�g� je dobrze wype�n�!00:10:16:Wybacz mi, Fin00:10:19:Przychodzi Czarny Anio�, Access Time!00:10:25:Hmm..."Przynosz� ciemno�� do twego serca!|Czarny Anio�, Access Time, jest tu!"00:10:31:Jest lepsze?00:10:33:Pomy�lmy... "Czarny Anio�, Access Time, ukazuje si�!!"00:10:38:Za proste.00:10:40:Och, no c�.00:10:41:Musze wyj�� z dobrym pomys�em|przed spotykaniem z Fin Fish.00:10:45:Naprawd�... Aby wype�ni� sw�j obowi�zek|musz� zapomnie� o mi�o�ci...00:10:50:Nie mam na to czasu! Musz� przekaza� raport Sinbadowi.|Dalej Access! Taa!!00:10:55:"Odbior� to pi�kno, "Przyznana Waza"|tu� przed 7:00 - Kaitou Jeanne"00:11:02:Co� strasznego, w tej sytuacji dyrektor musi si� o tym dowiedzie�00:11:05:Policja? Nie nie. |Wzywaj�c policj� m�g�bym zrujnowa� honor szko�y.00:11:09:Ahh... Co ja zrobi�?00:11:13:Co to za idiotka, je�li my�li, �e zdo�a ukra�� moj� waz�.00:11:17:Nawet je�li j� zabierze, to i tak j� z�apiemy.00:11:20:Oczywi�cie, �e tak. Ale jak...?00:11:23:To proste.00:11:25:Hmm? Jak to?00:11:29:Rozumiem.|Zostaw to mnie.00:11:34:Do wszystkich uczni�w.00:11:38:Niech wszyscy natychmiast zbior� si� w sali gimnastycznej.00:11:43:Je�li kto� nie us�ucha tego rozkazu,|b�dziesz ukarany i to bez wyj�tku.00:11:50:Powtarzam. Wszyscy uczniowie maj� stawi� si� w sali gimnastycznej.00:11:54:Sensei...00:11:56:Wygl�da na to, �e ju� si� zacz�o.00:12:09:Ta waza jest skarbem, nale��cym do naszej szko�y.00:12:12:Musimy powstrzyma� Jeanne od ukradni�cia nam jej.00:12:15:Racja, ca�kowicie si� z ni� zgadzam!00:12:20:Czy wszyscy zrozumieli?00:12:22:Musicie zacz�� wsp�pracowa�, by chroni� waz�, a tak�e z�apa� Jeanne!00:12:30:Sensei!00:12:32:O co chodzi, Toudaiji?00:12:34:My�l�, �e, by z�apa� Jeanne,|powinismy poprosi� o pomoc policj�. Przede wszystkim...00:12:38:Cisza!00:12:41:P�niej b�d� musia� nak�ama� dlaczego zosta�em d�u�ej w szkole...00:12:43:Otoczymy szkol�!00:12:45:Schwytamy j� i u�yjemy jej jako wz�r!00:12:48:Och, nikt nie mo�e wyj��.00:12:52:Nie mog� uwierzy� w to, co powiedzia�a Pakkyamiamao-sensei.00:12:56:�apanie Jeanny to nie zabawa.00:12:59:B�d� musia�a schwyta� j� sama.00:13:03:Jeste� taka powa�na...00:13:04:Tak, jestem! Poka�� jej do czego jest zdolny profesjonalista!00:13:09:*Ale ty jeszcze nie jeste� profesjonalist�...*00:13:11:Brzmi interesuj�co.00:13:13:Nagoya-kun, jeste�my nastawieni na powa�ne problemy.00:13:16:Mia�em na my�li plan Miyako.00:13:19:Dzi�ki. Mo�esz na mnie liczy�. W ko�cu z�api� Jeanne. Do zobaczenia.00:13:24:Hej, Miyako!00:13:26:Zajm� si� tym. Nie id� za mn�.00:13:29:Och, Miyako...00:13:37:Przepraszam.00:13:38:Dlaczego?00:13:40:No bo... przemok�e�.00:13:45:Dlatego.00:13:49:M�wi�, �e mo�na pozby� si� kataru, je�li odda si� go komu� innemu.00:13:55:Mo�esz mi pom�c?|O tak...00:14:02:Powiedzia�am ju�, �e mi przykro. Ty idioto.00:14:06:Nagoya-kun, nie powiniene� by� tego robi�...00:14:10:Tylko �artowa�em.00:14:12:Wygl�da�a na tak skruszon�. Po prostu nie|mog�em si� oprze�, by si� z ni� troch� nie podra�ni�.00:14:29:Och nie!|Ju� 6:00.00:14:32:Maron!00:14:34:Fin, pospiesz si�!00:14:37:Ale...00:14:50:Och jeju...00:14:51:I co teraz? Nawet nie zdo�asz znale�� si� blisko wazy.00:14:55:Jak m�wi�,"Nie odniesiesz sukcesu, je�li masz s�ab�|psychik�". Zapewniam ci�, �e sko�cz� przed 7:00.00:15:00:Ale...00:15:01:Och racja... A jco my�lisz o tym?00:15:06:O... Okay!00:15:14:Wszystko przygotowane.00:15:16:Przybywa Kaitou Jeanne!00:15:22:To Jeanne!00:15:28:Ukaza�a si�! T�dy! Szybko!00:15:33... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • motyleq.opx.pl