Kowal Katarzyna doświadczanie własnej cielesności, Socjologia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//--> Doświadczanie własnej cielesności przez biorców kończyny –socjologiczne studium zrekonstruowanego ciała«Limb Recipients’ Experience of Their Own Corporeality – Sociological Study ofReconstructed Body» by Katarzyna Kowal Source:Qualitative Sociology Review (Przegląd Socjologii Jakościowej), issue: 2 / 2012, pages: 152199, on www.ceeol.com. The following ad supports maintaining our C.E.E.O.L. service Doświadczanie własnej cielesności przez biorców kończyny – socjologiczne studium zrekonstruowanego ciałaKatarzyna KowalAkademia im. Jana DługoszaDoświadczanie własnej cielesności przezbiorców kończyny – socjologiczne studiumzrekonstruowanego ciałaAbstraktArtykuł jest poświęcony problematyce doświadczania własnej cielesnościprzez biorców kończyny górnej w okresie przed i po transplantacji. Grupębadawczą stanowili biorcy przeszczepu kończyny górnej, których wybór miałcharakter celowy i określało go kryterium czasu, jaki upłynął od zabiegutransplantacji. Badanymi byli trzej mężczyźni w wieku 30–38 lat, którzy utra-cili kończynę w wyniku urazu mechanicznego i po zakwalifikowaniu jakopotencjalni biorcy przeszli zakończony powodzeniem zabieg transplantacjiręki. Zebranie materiału badawczego stało się możliwe dzięki przeprowadze-niu z biorcami ręki indywidualnych wywiadów pogłębionych.W zebranym materiale badawczym daje się wyodrębnić trzy ważne części, któ-re odnoszą się do kolejnych etapów biografii badanych: 1) doświadczanie ciałazintegrowanego; 2) doświadczanie ciała sfragmentaryzowanego; 3) doświad-czanie ciała zrekonstruowanego. Mimo silnej koncentracji na subiektywnymdoświadczaniu ciała przez biorców kończyny, na każdym z tych etapów dogłosu dochodzą również obiektywne wyznaczniki uznania ciał biorców zanieadekwatne, które pozostają istotnym tłem analiz.Pracę wieńczą wnioski praktyczne, które zaświadczają o użyteczności prze-prowadzonych badań dla rozwijającego się w Polsce programu transplantacjikończyn.Słowa kluczoweciało, doświadczanie własnego ciała, transplantacja kończyny, przeszczepręki, biorca kończyny, ciało zintegrowane, ciało sfragmentaryzowane, ciałozrekonstruowaneI. Wstępne inspiracjeDynamiczny rozwój transplantologii i opartejna niej praktyki transplantacyjnej sprawił, żedziałanie niegdyś wyśmiewane – bo należącejedynie do świata fikcji, mitu i chimery – stałosię dziś niezwykle skuteczną i „płodną” dzie-dziną medycyny. Po erze transplantacji narzą-dów, które to zabiegi określane są dziś przezwykonujących je lekarzy jako rutynowe, nad-szedł czas na pionierskie przeszczepy kończyn.W Polsce około 700 osób rocznie traci kończynyw różnych wypadkach. Tylko niewielu możnaje replantować. Dla większości z nich nadziejąjest uruchomiony właśnie przez polskich trau-matologów program transplantacji ręki1(Ja-błecki i in. 2010).Wstępną inspiracją do przeprowadzenia badańsocjologicznych nad problemem przeszczepia-1nia kończyny stały się pierwsze doniesieniao przeprowadzeniu takich zabiegów w Polsce.Poddając socjologicznej refleksji zagadnienietransplantacji kończyny, pragnę nade wszystkopokazać, że za każdą z tych – przełomowychna skalę światową – operacji kryją się działanialudzi im poddawanych i znaczenia, jakie onisami temu przypisują. Ukazanie społecznegokontekstu tych zabiegów, z którego uczyniłamcel główny niniejszego artykułu, pozwoli rów-nież podkreślić rolę społecznych determinan-tów w rozwoju medycyny transplantacyjnej.W poniższych analizach zamierzam odsłonićcały wachlarz zagadnień, które bez cienia wąt-pliwości każą zaliczyć tę dziedzinę medycynydo problemów mocno wpisanych w naszą rze-czywistość społeczną i w równie dużym stop-niu od niej uzależnionych.Mity i legendy o transplantacjachZa pierwotne wyobrażenia o transplantacjimożna uznać te, które wyrażane były od naj-dawniejszych czasów w literaturze i sztuce.Motyw zamieniania części ciała ludzkiego po-między ludźmi lub pomiędzy ludźmi i innymigatunkami, sformułowany w postaci idei, nadługo wyprzedził możliwość jej zastosowania.Bez wątpienia jednak dzieła, które zawierały tęwizję, mimo jej ówczesnej nierealności, podsy-cały wyobraźnię ludzką. Właśnie dzięki stałejobecności tej koncepcji w twórczości malarzy,rzeźbiarzy i pisarzy kolejnych epok transplan-tologię można określić jako tę gałąź medycyny,która ma krótką historię, ale długą przeszłość.Przetrwanie tej idei zawdzięczamy z całą pew-nością greckiej mitologii, w której spotkamy153Katarzyna Kowal,dr, pracownik naukowo-dy-daktyczny w Zakładzie Socjologii na WydzialeNauk Społecznych Akademii im. Jana Długoszaw Częstochowie, obecnie zatrudniona na stano-wisku adiunkta. Jej główne zainteresowania na-ukowe koncentrują się wokół zagadnień socjologiizdrowia, choroby i medycyny oraz socjologii cia-ła. Autorka książkiMiędzy altruizmem a egoizmem.Społeczno-kulturowe uwarunkowania przeszczepówrodzinnychoraz wielu artykułów naukowychi projektów badawczych z pogranicza socjologii,medycyny i etyki.Dane adresowe autorki:Zakład Socjologii, Wydział Nauk SpołecznychAkademia im. Jana Długoszaul. J. Waszyngtona 4/842-200 Częstochowae-mail: k.kowal@ajd.czest.plRządowy program transplantacji kończyn górnychzostał uruchomiony w Ośrodku Replantacji Kończyn,Mikrochirurgii, Chirurgii Ręki i Chirurgii Ogólnej Sz-pitala Powiatowego im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicyw 2000 roku. Za jego faktyczną inaugurację uznaje sięrok 2006, kiedy to w trzebnickim ośrodku miało miejscehistoryczne wydarzenie pierwszego udanego przeszc-zepienia ręki. Program polega na gwarancji uzyskaniarefundacji świadczeń, tj. przeszczepu kończyny dlajednostki operującej i pacjenta, w tym także refundacjileków. Szpital im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy jestw chwili obecnej jedynym, wyłonionym na drodzekonkursu ogłoszonego przez ministra zdrowia, akredy-towanym realizatorem „Narodowego Programu Rozwo-ju Medycyny Transplantacyjnej” w zakresie kontynuacjiwdrożenia nowej metody leczenia przeszczepianiemkończyny górnej. Wartość przyznanych środków pub-licznych w ramach Programu Wieloletniego na lata2011–2020 wynosi 438 444 złote. Ministerstwo Zdrowiawyraża zgodę na przeprowadzenie dwóch przeszczepówkończyn rocznie. Dane o konkursie pochodzą ze stroninternetowych Ministerstwa Zdrowia [dostęp 1 majawwwmz/index?mr=m111111&ms=&ml=pl&mi=&mx=0&mt=&my=&ma=017170›.152©2012 PSJ Tom VIII Numer 2Przegląd Socjologii Jakościowej • www.przegladsocjologiijakosciowej.orgAccess via CEEOL NL GermanyKatarzyna KowalDoświadczanie własnej cielesności przez biorców kończyny – socjologiczne studium zrekonstruowanego ciałatakie postaci, jak Minotaur z ludzkim ciałemi głową byka czy Homerowska Chimera – czę-ściowo koza, częściowo lew, częściowo wąż –która stała się nowoczesnym symbolem trans-plantologii.Za patronów transplantologii uznano nato-miast świętych Kosmę i Damiana, którzy w IVwieku, już po swojej męczeńskiej śmierci, po-jawiając się ponownie w ludzkiej postaci, mieliprzeprowadzić zabieg transplantacji kończyny,będący ich najsłynniejszym wyczynem chirur-gicznym. Ci dwaj chrześcijańscy lekarze, w do-datku bliźniacy, przeszczepili nogę kustoszowirzymskiej bazyliki, o dawcy której wiadomo,że był etiopskim gladiatorem, pochowanymwcześniej w kościele świętego Piotra w Kajda-nach (Tilney 2009).Pierwsze przeszczepy kończynyRelacja z pierwszych prób przeszczepiania koń-czyny byłaby dalece niepełna, jeśliby pominąćw niej nazwisko Alexisa Carrela, francuskiegochirurga, laureata Nagrody Nobla w dziedzi-nie medycyny i fizjologii za wkład w chirurgięnaczyniową i transplantację, którą otrzymałw 1912 roku. Po serii zabiegów z chirurgii eks-perymentalnej, bardzo już w tamtym czasierozsławionych, nie do końca nimi usatysfakcjo-nowany Carrel postanowił zastosować opraco-wane przez siebie techniki zespalania naczyńi przeszczepiania narządów. Kiedy to drugiestało się rzeczywistością, w publikacjach me-dycznych zaczęły pojawiać się kuriozalne foto-grafie pierwszych biorców kończyny autorstwaCarrela, które przedstawiały psy z przeszcze-154©2012 PSJ Tom VIII Numer 2pioną im kończyną tylną. Oto słowa Carrelaoddające jego entuzjazm wobec pierwszych do-konanych przez niego transplantacji kończynyu zwierząt: „[p]o usunięciu kończyny tylnej psai zastąpieniu jej kończyną tylną pochodzącą odinnego psa ta ostatnia przeżyła i funkcjonowa-ła normalnie […]. Należy podjąć próbę tego ro-dzaju transplantacji u człowieka, wykorzystująckończynę innej osoby lub pochodzącą ze zwłokzmarłego gwałtowną śmiercią” (Küss, Bourget1992: 30 za: Tilney 2009: 64).Powyższe słowa geniusza chirurgii transplan-tacyjnej rozbudziły nadzieje wielu chorych. DoCarrela zaczęli zgłaszać się pacjenci z prośbąo wymianę kończyny górnej. I choć pierwszegona świecie przeszczepu ręki u człowieka doko-nano dopiero w 1998 roku, modyfikowanie ciaław tym zakresie nie wydaje się być wynalazkiemwspółczesności.Transplantacje kończyny górnej wykonywanesą na świecie od 1998 roku, kiedy to w Lyoniewe Francji zostało przeprowadzone pierwszeudane przeszczepienie ręki2. Rok ten, oprócztego, że został uznany za „przełom w rozwojuchirurgii rekonstrukcyjnej” (Chełmoński, Ja-błecki 2011: 43), wyznaczył początek nowej erytransplantacji. Wiązało się to nieodłącznie z po-jawieniem się kilka lat wcześniej leków immu-nosupresyjnych umożliwiających przeszczepy2tkanek o wysokiej immunogeniczności3, do któ-rych należała przede wszystkim cyklosporynaA i lek o nazwie tacrolimus (Goto i in. 1987).Do tej pory na świecie w 20 ośrodkach trans-plantacji kończyn przeszczepiono ręce 51 bior-com, z czego 30 biorców dostąpiło transplantacjitypu unilateralnego (przeszczep jednostronny),a u 21 biorców dokonano przeszczepienia typubilateralnego (przeszczep obustronny) (Inter-national Registry on Hand and Composite TissueTransplantation2012).do tego samego gatunku, ale będącymi od-miennymi genetycznie (Ptak, Ptak 2000). Daw-cą kończyny jako narządu zewnętrznego możebyć natomiast tylko i wyłącznie osoba zmarłaśmiercią mózgową. Przeszczep kończyny górnejnazywany jest ponadto przeszczepem ortopo-wym, a więc takim, który znajduje prawidłoweumieszczenie anatomiczne. Z uwagi natomiastna żywotność przeszczepianego narządu, trans-plantowaną kończynę należy zaliczyć do prze-szczepów biowitalnych4(Rowiński 2003).W Polsce transplantacje kończyny górnej wy-konywane są na Oddziale Chirurgii OgólnejSzpitala im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy,gdzie od 2006 roku przeprowadzono 6 udanychprzeszczepień rąk5. Wśród poddanych temuzabiegowi 5 pacjentów, 4 chorych otrzyma-ło przeszczep jednej ręki, a u jednego pacjentawykonano równoczesną transplantację obu rąk.Każdy z chorych przeszedł uprzednio amputa-cję urazową kończyny (kończyn), która zostaładokonana na poziomie ramienia, przedramie-nia bądź nadgarstka.Warunkiem dopuszczenia pacjenta do zabiegutransplantacji kończyny jest umieszczenie jegonazwiska na liście potencjalnych biorców, którąprowadzi ośrodek realizujący program trans-plantacji ręki. Każdy z ośrodków uczestniczącychPrzeszczepem biowitalnym nazywany jest żywy prze-szczep unaczyniony narządu lub tkanki. Jego przeci-wieństwem jest przeszczep biostatyczny (zdewitalizo-wany), w przypadku którego w procesie konserwacjii sterylizacji dochodzi do zabicia komórek lub ich usu-nięcia z tkanek.5Pionierski przeszczep kończyny górnej został przeprow-adzony 2 kwietnia 2006 roku przez zespół pod kierunki-em doc. Jerzego Jabłeckiego.4II. Medyczne aspekty transplantacjikończynyTransplantacja kończyny jako przykład złożo-nego przeszczepu tkankowego (compositetissueallograft)polega na „przeszczepieniu zespołutkanek, takich jak: skóra, mięśnie, ścięgna, na-czynia krwionośne, nerwy, szpik kostny i ele-menty układu chłonnego” (Jabłecki, Chełmoń-ski 2011: 47). Ta nowa metoda rekonstrukcji po-jawiła się w ostatnich latach ubiegłego stulecia,co niewątpliwie wyznaczone zostało skutecz-nym mariażem technik mikrochirurgicznychz najnowszymi osiągnięciami immunologiitransplantacyjnej. W praktyce klinicznej prze-szczepy kończyn górnych zaliczane są do zabie-gów o bardzo dobrym efekcie kosmetycznym,funkcjonalnym i psychologicznym.Transplantacja ręki jest typem przeszczepu al-logenicznego lub homologicznego, który doko-nywany jest między dawcą i biorcą należącymi3Pierwsza próba transplantacji ręki ludzkiej miałamiejsce w Ekwadorze w 1964 roku. Niestety w ciągudwóch tygodni od operacji wystąpiła reakcja odrzuce-nia przeszczepionej kończyny. Fakt ten wynikał z tego,że w tym czasie leki immunosupresyjne, niezbędne dlautrzymania złożonego przeszczepu tkankowego, niebyły jeszcze dostępne.Immunogeniczność rozumiana jest jako zdolność dowywołania odpowiedzi ze strony organizmu biorcyprzeciwko obcym tkankom.Przegląd Socjologii Jakościowej • www.przegladsocjologiijakosciowej.org155Katarzyna KowalDoświadczanie własnej cielesności przez biorców kończyny – socjologiczne studium zrekonstruowanego ciaław tym programie tworzy własną listę oczekują-cych na transplantację kończyny górnej, którychdobiera na podstawie rozmaitych kryteriów.Ponieważ kryteria te nie są wspólne dla wszyst-kich ośrodków przeszczepiających kończyny naświecie, w dalszej części rozdziału skoncentrujęsię na omówieniu czynników wyboru poten-cjalnych biorców ręki w ośrodku transplanta-cyjnym objętym badaniem. „Wpisanie na listębiorców ośrodka transplantacyjnego Szpitala im.św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy odbywa się napodstawie kryterium wieku, rodzaju amputacji,stanu zdrowia fizycznego oraz psychicznego pa-cjenta” (Chełmoński, Jabłecki 2011: 43).Do transplantacji kończyny kwalifikowani sąpacjenci w przedziale wiekowym 18–55 lat.Zdaniem transplantologów bezpośrednio za-angażowanych w przeprowadzanie zabiegówprzeszczepiania kończyn górnych, „chorzyponiżej 18. r.ż. nie powinni podlegać tej trud-nej pod względem psychologicznym metodzieleczenia, wiążącej się z koniecznością restryk-cji związanych z niezbędną immunoterapią”(Chełmoński, Jabłecki 2011: 43). Przemawiają zatym również względy medyczne, które dotyczączęstszego występowania u pacjentów pedia-trycznych powikłań związanych z immunote-rapią. Możliwość wystąpienia takich powikłaństaje się najczęściej czynnikiem wykluczającymz grupy potencjalnych biorców także osoby po-wyżej 55 roku życia, które dodatkowo są dys-kwalifikowane z powodu schorzeń naczynio-wych, niższej zdolności regeneracyjnej tkankinerwowej oraz utrudnionej rehabilitacji rucho-wej (Chełmoński 2009). W literaturze medycznej,poświęconej omawianemu zagadnieniu, dość156©2012 PSJ Tom VIII Numer 2często jednak podkreśla się, że wiek choregonie stanowi ścisłego kryterium – i w tym aspek-cie kwalifikacji biorcy zdarzają się odstępstwa.Dotyczy to sytuacji, kiedy wiek biologiczny pa-cjenta lekarze określają jako niższy od wiekumetrykalnego (Chełmoński, Jabłecki 2011).Jako podstawowe wskazanie do transplantacjikończyny traktuje się natomiast „obustronną am-putację kończyn górnych lub doznaną amputacjęręki dominującej” (Chełmoński, Jabłecki 2011: 44).Ważny z punktu widzenia wdrożenia wczesnejrehabilitacji potransplantacyjnej pozostaje takżepoziom amputacji kończyny i stan kikuta. Moż-liwość transplantacji zostaje wykluczona, jeśli uchorego utrzymują się bóle fantomowe. Niezwy-kle istotnym kryterium z punktu widzenia kwa-lifikacji do zabiegu jest „zachowana czynnośćręki z użyciem protezy” przy równoczesnymbraku akceptacji ze strony pacjenta tego stanurzeczy (Chełmoński, Jabłecki 2011: 44).Co się tyczy ogólnego stanu zdrowia poten-cjalnego biorcy przeszczepu kończyny, to musion zostać potwierdzony wywiadem z chorym,badaniami klinicznymi, badaniami laboratoryj-nymi i obrazowymi oraz szeregiem konsultacjispecjalistycznych. Okolicznościami dyskwalifi-kującymi, jeśli chodzi o schorzenia dodatkowesą: krótsza niż 5 lat remisja choroby nowotwo-rowej, ciężka postać nadciśnienia tętniczego, po-ważne choroby układu krążenia, niewydolnośćnerek. Nawet diagnoza niewielkiej infekcji w or-ganizmie kandydata na biorcę może wstrzymaćprocedurę kwalifikacji do przeszczepu, choć naogół jest to czynnik tylko czasowo dyskwalifi-kujący (Chełmoński 2009).Warunkiem sukcesu w transplantacji kończyny,który mierzony jest długim przeżyciem prze-szczepu, jest stabilność psychiczna biorcy. Stąd„jednym z podstawowych kryteriów doborupotencjalnego biorcy jest jego stan psychicz-ny” (Chełmoński, Jabłecki 2011: 44). Szczegól-nie pożądaną cechą przyszłego biorcy jest silnamotywacja i determinacja do leczenia. Cechyte okazują się bowiem niezwykle przydane nietylko w bardzo trudnym okresie oczekiwaniana transplantację, któremu towarzyszy z regu-ły duża niepewność, ale także po operacji. Zda-niem lekarzy główne obciążenia psychiczne potransplantacji wiążą się z: „troską o losy prze-szczepu, poddaniem się restrykcyjnemu reżi-mowi farmakoterapii i rehabilitacji, akceptacjąi przyjęciem jako własnej otrzymanej częściciała, podporządkowaniem się rygorom zwią-zanym z immunosupresją, nie zawsze satysfak-cjonującymi efektami usprawnienia kończyny,utrzymującymi się emocjonalnymi reakcjamiśrodowiska” (Chełmoński, Jabłecki 2011: 44).Nie bez znaczenia dla kwalifikacji chorego dotransplantacji kończyny jest posiadanie przezniego bliskich osób, co do których istnieje pew-ność, że będą stanowić dla biorcy oparcie nietylko w czasie przygotowań do zabiegu, ale tak-że w okresie pooperacyjnym.Wpisanie chorego na listę oczekujących naprzeszczep kończyny musi zostać poprzedzonerozmową kwalifikacyjną, w której oprócz pa-cjenta i lekarza powinien uczestniczyć równieżpsycholog. W jej trakcie przyszłemu biorcy na-leży przedstawić wnikliwą i wyczerpującą in-formację na temat zabiegu, który ciągle jeszczezaliczany jest do nowatorskich metod leczenia.„Ważnymi elementami tej rozmowy – jak piszeAdam Chełmoński6– jest przedstawienie biorcyzłożonego procesu pozyskania i przeszczepie-nia kończyny oraz postępowania po operacji”(2009: 33). Pacjent powinien również usłyszećod lekarza o możliwych do przewidzenia nega-tywnych skutkach terapii immunosupresyjnej.Po przeprowadzeniu rozmowy choremu na-leży pozostawić czas, w którym samodzielniedokona on bilansu możliwych do osiągnięciakorzyści w sytuacji udanej transplantacji orazkosztów wyznaczonych przez ryzyko związa-ne z transplantacją kończyny. Jeśli pacjent nadalwykazywać będzie wolę transplantacji ręki, jegokandydatura powinna zostać zaakceptowana(Chełmoński, Jabłecki 2011).Nieodzownym warunkiem, który musi zo-stać spełniony, aby nazwisko chorego zostałoumieszczone na liście oczekujących na prze-szczep ręki, jest uzyskanie jego świadomejzgody na transplantację. W praktyce klinicz-nej nazywana jest ona „rozszerzoną zgodąz uwzględnieniem śmierci, odrzutu, ciężkichinfekcji, rozwoju choroby nowotworowej, ogól-nego pogorszenia stanu zdrowia, ograniczeńzwiązanych z prowadzoną immunosupresjąi deklaracja poddania się koniecznym okreso-wym kontrolom medycznym” (Chełmoński,Jabłecki 2007: 1013).Zamieszczone powyżej dokładne wyjaśnie-nie pojęcia tak zwanej rozszerzonej zgody na6Autor jest chirurgiem bezpośrednio zaangażowanymw przeprowadzanie zabiegów transplantacji kończyngórnych. Co ważne, pełni również funkcję koordyna-tora transplantacyjnego Szpitala im. św. Jadwigi Śląskiejw Trzebnicy.Przegląd Socjologii Jakościowej • www.przegladsocjologiijakosciowej.org157Katarzyna KowalDoświadczanie własnej cielesności przez biorców kończyny – socjologiczne studium zrekonstruowanego ciałatransplantację ręki zawiera w istocie wykazmożliwych zagrożeń związanych z przeprowa-dzeniem tego zabiegu. Uwzględniając ryzykopowikłań wynikających z zastosowania u bior-cy kończyny leczenia immunosupresyjnego,lekarze kierują typowanych do przeszczepumężczyzn na badania semiologiczne oraz zale-cają oddanie nasienia do banku, zwłaszcza jeślipacjent ma plany prokreacyjne (Chełmoński,Jabłecki 2011).Informacja o pacjencie, którego nazwisko znaj-dzie się na liście osób oczekujących na trans-plantację kończyny górnej, zawiera równieżdane określające jego rasę, płeć i ogólną budowęciała. Kandydat na biorcę musi zostać podda-ny badaniom antygenów zgodności tkankowejoraz badaniom wirusologicznym w kierunkuzakażenia wirusem HIV i wirusami zapaleniawątroby typu B i C. Nieodzowne okazuje sięrównież szczepienie przeciwko wirusowemuzapaleniu wątroby typu B. Staranna kwalifika-cja do zabiegu uwzględnia również jego stronętechniczną, co oznacza, że pacjent jest dodat-kowo poddawany badaniom rentgenowskimkośćca, badaniom czynności elektrycznej mię-śni (elektromiografia) oraz badaniom naczynio-wym kikuta (Chełmoński 2009).Mimo tak jednoznacznie określonych kryteriówkwalifikacyjnych dla potencjalnych biorcówprzeszczepu kończyny górnej, transplantolodzypodkreślają, że „decydująca jest indywidualnaocena każdego chorego” (Chełmoński, Jabłecki2011: 45). Opisane powyżej wymogi wstępnejkwalifikacji spełnia w chwili obecnej 20 poten-cjalnych biorców kończyn z terenu całej Polski,158©2012 PSJ Tom VIII Numer 2których nazwiska zostały umieszczone na liścieprowadzonej przez ośrodek transplantacyjnyw Trzebnicy7.Jak już wspomniałam, ośrodki zajmujące siętransplantacją kończyn górnych na świecie sto-sują różne kryteria oceny potencjalnych biorców.Dzieje się tak z powodu odmiennych uwarunko-wań prawnych regulujących zabiegi transplanta-cyjne w różnych krajach, własnych doświadczeńmedycznych zgromadzonych w tym obszarzeoraz oczekiwań, jakie formułowane są wobec tejmetody leczenia. Według kryteriów wypracowa-nych przez większość ośrodków przeszczepianiakończyn idealnym biorcą jest człowiek młody,silnie umotywowany, stabilny psychicznie, cie-szący się dobrym ogólnym stanem zdrowia, poobustronnej amputacji gilotynowej na poziomienadgarstka lub dalszej części przedramienia.Transplantolodzy twierdzą jednak, że takie kry-teria jest w stanie spełnić co najwyżej 30% po-tencjalnych biorców kończyn górnych (Schuind,Abramowicz, Schneeberger 2007).Biorąc pod uwagę technikę chirurgiczną zabie-gu, transplantacja kończyny nie różni się znacz-nie od replantacji. Obydwa zabiegi wykonywa-ne są przy zachowaniu takiej samej kolejnościrekonstrukcji tkanek: kości, mięśnie, ścięgna,nerwy, naczynia, skóra oraz takich samych me-tod wykorzystywanych dla odtworzenia ich cią-głości (Jebson, Louis 2005). Na tym jednak za-sadnicze podobieństwa transplantacji i replan-7tacji się kończą. Transplantacja ręki jest o wieletrudniejszym organizacyjnie przedsięwzięciem.Choć opisywana jest w literaturze medycznejjako zabieg w pewnym zakresie planowany, po-przedzony długotrwałymi przygotowaniami,to jednocześnie zwraca się uwagę na trudnościw koordynacji działań wyznaczanych przezkolejne etapy tego skomplikowanego zadania.Transplantacja kończyny, obok zaangażowa-nia wyspecjalizowanego personelu i środków,wymaga również posiadania odpowiedniegozaplecza klinicznego (laboratorium immunolo-giczne, poradnia okulistyczna, diabetologiczna,pracowania histopatologiczna). Nieodzownajest również sprawna koordynacja logistycznaw trakcie przygotowań do zabiegu transplanta-cyjnego, która dotyczy takich zadań, jak: stwo-rzenie listy biorców, opracowanie standardówpostępowania w ośrodku transplantacyjnym,powołanie zespołu operacyjnego pozostające-go w stałej dyspozycji. Koordynacja logistycz-na na etapie samej operacji przeszczepienia rękiobejmuje współpracę między zespołem opera-cyjnym dawcy i zespołem operacyjnym biorcy,a także transport, który zapewni możliwie krót-ki czas niedokrwienia przeszczepu. Optymal-na koordynacja logistyczna powinna równieżobejmować okres pooperacyjny, w którym na-leży dołożyć starań, aby przygotować zapleczediagnostyczno-laboratoryjne dla potrzeb mody-fikowania leczenia immunosupresyjnego biorcyoraz umożliwić mu dostęp do specjalistycznegoośrodka rehabilitacji ręki. Najlepszym rozwią-zaniem jest takie, w przypadku którego po-branie i przeszczepienie kończyny odbywa sięw tym samym ośrodku, posiadającym dodat-kowo duże doświadczenie w zakresie chirurgiiręki i replantacji (Jabłecki, Chełmoński 2011).Zabieg transplantacji kończyny górnej trwa od12 do 16 godzin8. Z uwagi na to, że jest to prze-szczep złożony, zróżnicowany jest czas, w któ-rym dochodzi do akceptacji poszczególnychtkanek przez organizm biorcy. Ich zróżnicowa-na immunogeniczność oznacza, że każda z tka-nek ma swój własny poziom obronności. I tak– podczas gdy kości i ścięgna określa stosun-kowo niski poziom obronności, skóra i szpikkostny wykazują wysoką obronność. W prak-tyce transplantacyjnej oznacza to, że organizmbiorcy najszybciej pogodzi się z obecnością ko-ści dawcy, a najwięcej problemów przysporzyprzyjęcie się skóry. Jeśli chodzi o mięśnie, to ichzespolenie zajmuje około miesiąca. Transplan-tolodzy podkreślają, że samo zszycie mięśninie wystarczy, aby zagwarantować im wytrzy-małość mechaniczną. Zrost mięśni musi być natyle silny, aby mogły one wykonać naturalnyskurcz. Regeneracji muszą ulec nerwy, które –według obserwacji chirurgów replantującychkończyny – przyrastają po milimetrze dzien-nie. Aby przyspieszyć ten proces, pacjent poprzeszczepie przyjmuje leki, które zwiększająprzyrost nerwów do dwóch milimetrów nadzień. Ostatecznie to jednak od długości prze-szczepionej ręki zależeć będzie czas, po któ-rym biorca zacznie mieć objawy czucia palców.Przeszczepiona ręka podlega ogólnoustrojowejregulacji, co oznacza, że z czasem zmienia sięrównież pod względem kształtu i cech wyglą-Dla porównania – transplantacja serca zajmuje lekar-zom od 6 do 8 godzin, a transplantacja wątroby od 8 do12 godzin.8Dane uzyskane na dzień 30 kwietnia 2012 roku odkoordynatora transplantacyjnego w Szpitalu im. św.Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy – dr. n. med. AdamaChełmońskiego.Przegląd Socjologii Jakościowej • www.przegladsocjologiijakosciowej.org159
[ Pobierz całość w formacie PDF ]